przez admin

Palenie od góry szansą na mniejsze rachunki i czyste powietrze?

Kotły grzewcze na paliwo stałe wzbudzają wiele emocji. Każdego roku grupa zwolenników tradycyjnego palenia „od dołu” zdaje się toczyć bój ze zwolennikami „nowego” sposobu palenia „od góry”. A jest o co walczyć. Paląc „od góry” można bowiem nie tylko zaoszczędzić na wędrówkach do kotłowni, ale także poczuć realne oszczędności w ilości zużytego węgla, czy emisji dymu do atmosfery. Powiedzmy zatem sobie więcej o tej „nowości”, która wielu ludziom wydaje się trikiem, sztuczką, wymyśloną na potrzeby… no właśnie kogo? Chyba jedyną „instytucją”, stroną, która najwięcej korzysta na zmianie nawyków palenia jest środowisko naturalne. Ale ono nie czerpie profitów ze sprzedaży ani węgla, czy innego opału, ani ze sprzedaży kotłów grzewczych. Więc czy jest się o co spierać?

Palenie od góry

Co z tym paleniem od góry? Czy wszędzie i na wszystkim?

Palenie „od góry” możliwe jest w kotłach grzewczych na paliwo stałe o określonej konstrukcji. Chodzi o to, że kupując kocioł grzewczy należy eksploatować go w sposób zgodny z dołączoną przez producenta instrukcją obsługi. Dotyczy to zarówno sposobu palenia, jaki i typu i jakości paliwa, jakie można bezpiecznie używać w danym typie urządzenia. Generalnie można zapamiętać taką prawidłowość, że jeśli dane urządzenie grzewcze przeznaczone jest fabrycznie do palenia „od dołu” palić „od góry” w takim kotle się nie da. Eksploatacja kotłów grzewczych niezgodnie z ich przeznaczeniem, wiąże się z ryzykiem poważnego zagrożenia zdrowia i życia użytkowników. Może spowodować to awarię pieca, a także być przyczyną utratą gwarancji, jeśli próby dotyczą kotłów c.o. na gwarancji.

90% kotłów grzewczych pozwala na palenie „od góry”

Ale, jest dobra informacja. Generalnie około 90% kotłów grzewczych domowego użytku „pozwala” bezpiecznie palić tzw. metodą od góry, nawet jeśli producent kotła wyraźnie tego nie zaznacza w instrukcji. Metodą „od góry” można palić w tych urządzeniach grzewczych, które mają wlot powietrza pod ruszt, a wylot spalin u góry paleniska. Zatem będą to:

  • kominki,
  • piece kaflowe,
  • piece kuchenne,
  • większość domowych kotłów grzewczych.

To, czy palenie „od góry” jest opłacalne i warte starań o zmianę nawyków palenia w piecu, zależy również od tego, czy dany piec ma dostatecznie wysokie palenisko, żeby pomieścić w nim odpowiednią porcję paliwa.

Dlaczego warto zmienić metodę klasyczną na palenie „od góry”?

Palenie od góry

Paląc w kotle grzewczym, czy to węglem, czy drewnem dym z komina musi iść. Na to rady nie ma. Jednak w zależności od metody palenia, można w znaczący sposób poprawić nie tylko samą jakość spalania, ale również emisję ciężkiego, gęstego czarnego dymu, jaki pewnie każdy z nas miał okazje obserwować na polskim niebie.

Metoda palenia od góry to sposób na palenie nie tylko bardziej proeko, ale również z wymierną korzyścią ekonomiczną dla użytkowników kotłów grzewczych. Różnica w zadymieniu, emisji szkodliwych substancji do atmosfery wynika z różnicy procesów, jakie zachodzą w tradycyjnej metodzie i metodzie tzw. palenia od góry. W tradycyjnej metodzie, gdy podpalamy go od dołu, opał, nim zacznie się palić, wydziela parę wodną i gazy dodatkowo obniża kaloryczność węgla. W tradycyjnym dymie do atmosfery bezpowrotnie ucieka aż 30 opału. Jest ono do odzyskania tylko przez zmianę sposobu palenia. Każde dołożenie nowej porcji węgla całą sytuację powtarza od początku, przez co wysokie zadymienie jest przez cały czas użytkowania pieca.

W paleniu „od góry” spaliny są czyste, składają się z pary wodnej i bezbarwnych gazów. Paląc „od góry”, żar pomału obejmuje kolejne warstwy węgla. Dym powstający w dopiero co rozpalającym się węglu pod żarem, nim się wydostanie na zewnątrz, ulega niemalże całkowitemu spaleniu. Wyniki badań prowadzone przez naukowców zarówno w Polsce, jak i w Europie pokazują, że emisja pyłów przy paleniu drewna „od góry” w trakcie rozpalania może spaść aż o 50-80%. Przy spalaniu węgla metodą palenia „od góry” zaobserwowano spadek około 50% emisji pyłów i 2% spadek emisji benzo-a-pirentu. Ci, co głoszą, że jest odwrotnie, powołują się na wyniki badań, w których np. palono drewnem w kotłach węglowych, celem pokazania, jak użycie złego rodzaju paliwa w kotłach (ze względu na ich przeznaczenie) wpływa na zanieczyszczanie atmosfery. W badaniach, które badały emisję pyłów i zanieczyszczeń do atmosfery przy paleniu węglem w kotłach węglowych metodą „od góry” wyniki były jednoznaczne. Wynika z nich jasno, że tam, gdzie konstrukcja pieca na to pozwala, dla dobra wszystkich (w tym własnej kieszeni), lepiej nauczyć się metody palenia „od góry”.