przez admin

Fotowoltaika w 2021 roku — dlaczego warto jeszcze walczyć?

Choć koniec roku zbliża się wielkimi krokami, w sprawie fotowoltaiki wrze. Informacje o zniesieniu możliwości bycia prosumentem na „starych zasadach” i wejścia w sprzedaż i kupno generowanych przez panele nadwyżek prądu dzielą społeczeństwo na dwa obozy. Na tych, którzy zaciągają pasa, spinają się, by zdążyć uruchomić instalację przed końcem roku i na tych, którzy pogodzili się ze stratą. Co zmieni się w dofinansowaniu po 2021 roku?

Fotowoltaika w 2021 roku — dlaczego warto jeszcze walczyć

Jakie są możliwości dofinansowania budowy instalacji fotowoltaicznej?

Chcąc otrzymać pomoc finansową na budowę instalacji fotowoltaicznej, można skorzystać z kilku programów i narzędzi. W 2021 roku były to:

  • dotacja „Mój Prąd” – typowo dedykowana do osób indywidualnych, skorzystało z niego już ponad 200 tys. osób,
  • program „Agroenergia” kierowany do rolników,
  • Energia Plus program dla większych przedsiębiorstw,
  • Regionalne Programy Operacyjne,
  • „Czyste powietrze”.

Nie można zapomnieć o systemach różnego rodzaju ulg jak np. ulga termomodernizacyjna, ulga na fotowoltaikę dla rolników, Gwarancję Biznesmax. Biorąc pod uwagę zbliżający się koniec roku, część z wymienionych dotacji została już wyczerpana, jak np. program „Mój Prąd 3.0”. Póki co nadal otwarta jest droga do pieniędzy z „Czystego powietrza”, chociażby w ramach przeprowadzanych prac termomodernizacyjnych, czy też Agroenergii i Energii Plus.

 

Dlaczego warto postawić na energię z paneli fotowoltaicznych?

Instalacja fotowoltaiczna sprawdzi się zarówno w gospodarstwach indywidualnych, jak i w przypadku firm, czy też gospodarstw rolnych. Możliwość dowolnego praktycznie jej posadowienia: na gruncie, na dachach, czy też ścianach budynku sprawia, że można ją dopasować do każdego obiektu budowlanego. Co ważne, sprawność, czyt. wydajność paneli z roku na rok wzrasta, przy jednoczesnym obserwowanym spadku cen fotowoltaiki. Okres zwrotu z inwestycji oscyluje na poziomie między 3,5 roku a 7 lat, co w porównaniu ze stale obserwowanym wzrostem cen energii, jest niezwykle korzystne.

Panele to uniezależnienie się od dostawcy prądu i co ważne przez najbliższe 15 lat (nie później niż do 31 grudnia 2035 roku) możliwość generowania oszczędności, dzięki tzw. systemowi rozliczania nadwyżek.

Rozliczanie przydomowych instalacji fotowoltaicznych rozliczają się z wytwarzanej energii elektrycznej w systemie net meteringu. Polega on na tym, że właściciele instalacji produkujący do 10 kWp rozliczają się w stosunku 1 do 0,8. Za jedną jednostkę energii wprowadzoną do sieci mogą pobrać za darmo 0,8. Przy większych instalacjach (powyżej 10 kWp) ten stosunek wynosi 1 do 0,7. Jeszcze niedawno apelowano do przyszłych właścicieli, by jeśli są zainteresowani korzystaniem z mechanizmu opustów, ich instalacje ruszyły nie później niż przed końcem 2021 roku. Na szczęście po szeregu nowelizacjach, zmianach, głosowaniach stanęło na tym, że za nowych prosumentów — rozliczanych w systemie net-billingu uznane będą osoby, których instalacje ruszą po 31 marca 2022 roku. Co istotne, ważne jest rozpoczęcie procesu przyłączania instalacji (uzyskanie zgody formalne) bez konieczności jego ukończenia.

 

Dlaczego nie warto zwlekać z budową instalacji fotowoltaicznej?

Nowy system rozliczania nadwyżek ma opierać się na zasadzie sprzedaży-kupna energii. Polegać to będzie na tym, że prosumenci będą otrzymywać środki finansowe za generowane nadwyżki energii, jednak w sytuacji, gdyby w okresie słabszej sprawności instalacji panele „nie wyrabiały się” z dostarczaniem prądu, będą mieć oni możliwość zakupu energii na tych samych zasadach co inni odbiorcy. Brzmi lojalnie i sensownie, gdyby nie jeden drobny szczegół. Cena za oddaną nadwyżkę jest niestety sporo niższa od tej, po której prosumenci kupią prąd. Ten niewątpliwy cios w osoby, chcące stać się prosumentami przy dotychczasowym sposobie rozliczania nadwyżek ma skłonić przyszłych właścicieli instalacji do szerszej, większej inwestycji, która obejmowałaby również budowę magazynów energii, na co pieniądze mają się znaleźć w szykowanej 4 edycji programu „Mój prąd”.

Chcąc zatem uniknąć sprzedaży energii po cenie wyższej, a nawet dużo wyższej niż trzeba ją zakupić, warto postarać się uruchomić instalację fotowoltaiczną do końca lutego 2022 roku i korzystać z rozliczania nadwyżek w starym systemie przez kolejnych 15 lat — nie dłużej jednak niż do 31 grudnia 2035 roku.